Forum rodu Targaryen

Draugur

Spojrzał na Okuni Pozwolisz, że pójdę przed tobą czy jednak wolisz nie iść ostatnia Zapytał

Okuni

Wole Cie nie mieć za plecami - mrukneła i poczekała, aż Draugur wejdzie do jaskini.

Draugur

Oj nadal się gniewasz za tamto to był tylko żart. Przepraszam cię jeśli poczułaś się urażonaPowiedział drapiąc się po głowie

Okuni

W porządku - wzruszyła ramionami - Właź, bo potem Ich nie dogonimy.

Draugur

Więc chodźmy Powiedział po czym złapał ja delikatnie za dłoń i pobiegł ciągnąc ją za sobą do jaskini

Okuni

Zamrugała zdziwiona zachowaniem Draugura. Był miły, ale teraz nie wiedziała, jak ma się zachować. W końcu jednak powoliła trzymać się za ręke i szła za Nim w milczeniu. Miała tylko nadzieje, że nikt nie zabaczy ich trzymających sie za ręce.

Draugur

Szedł po cichu, rozglądał się dookoła, trzymając delikatnie Okuni za rękę. Jak myślisz daleko poszli Zapytał odwracając głowę w jej stronę

Okuni

Pewnie nie - mruknęła, starając się nie patrzeć na Draugura. Do tej pory tylko jednej osobie pozwalała trzymać się za ręke.

Draugur

A odchodząc nieco od tematu. To z tego co usłyszałem dowiedziałem się, że jesteście treserami smoków. A jak się twój nazywa. Zapytał

Okuni

Jedyne zwierze jakie mam to kot - powiedziała i rzuciła okiem na ich ręce - Mogę iść... samodzielnie? - zapytała.

Draugur

Przygryzł dolną wargę Jeśli tak bardzo tego chcesz

Okuni

Puściła dłoń Draugura i szła dalej za nim. Rozglądała się szukając reszty. W końcu można było Ich dostrzec. - Chodźmy za Nimi - powiedziała

Archon

Machnął pochodnią do tyłu rozwidlając jaskinie spostrzegł, doganiających Ich, Okuni i Draugur'a -O nareszcze, parka nas dogoniła. Gdzie tak długo byliście? -zapytał z małym niedostrzegalnie zaczepnym uśmiechem widząc że zbliżali się-

Okuni

Szliśmy troche wolno - powiedziała zza pleców Draugura.

Archon

Aha-potaknął Jej i spojrzał na wszystkich zgromadzonych- I gdzie ten smok-powiedział zażenowany