Forum rodu Targaryen

Archon

Jest jeszcze ktoś chętny?-zapytał rozglądając się po obecnych i uśmiechnął do Okuni i Porusa że podążą z Nim- To ma być zwiad więc najlepiej by było gdyby dołączyła jeszcze jedna osoba chętna a reszta Niech pilnuje żeczy i obozu...-dodał

Porus

Wypadało by powiedzieć żeby te pozostałe osoby rozbiły obóz gdyż jeszcze go tutaj nie ma*uśmiechnął się lekko,i rozejrzał się po okolicy*to chyba nie będzie mi na razie potrzebne*zrzucił z pleców worek i położył go pod jednym z drzew na skraju owej polany*

Xander

-Porusie*Zawołał go Xander, Wyciągną z kieszeni mapę po czym powiedział*-Weź tę mapę zaznaczyłem na niej legowisko smoka, ja tu zostanę i zadbam o obozowisko*Gdy skończył mówić dał mapę Porusowi*

Archon

Tak, tak -potaknął Porusowi-To są szczegóły. Ja swoich bagarzy nie zostawie...-mruknął i poprawił worek i czekał dalej na ostatniego ochotnika-

Porus

Może lepiej będzie gdy mapę weźmie Archon*rzekł zerkając tylko na mapke*on lepiej ode mnie zna te strony*popatrzył na Archona i podał mu mapę*

Archon

Dziękuje -wziął Ją i spojrzał uważnie zapoznając się z Nią i orientując gdzie są-wszystko gra, już wiem gdzie się udać -zwinął mape i wsadził do workowatej kieszeni-

Porus

Więc prowadź*rzekł kiwając głową*

Draugur

Zamyślił się na chwilęJa się chętnie z wami zabioręPowiedział chowając książkę

Archon

Więc na przód -uśmiechnął się wrednie- Avenal będzie miała czas na poznanie Xandera-mruknął- ruszamy.- Podążył przed siebie taszcząc ze sobą wór.

Porus

*Uśmiechnął się*Powodzenia w polepszaniu relacji*rzekł do Avenal i szybko ruszył za Archonem*

Okuni

Ruszyła tuż za Archonem w zamyśleniu.

Archon

Doszli do legowiska smoka, Archon wyjął z kieszeni mape od Xandera i jeszcze raz sprawdził położenie.-Tak! To tu... Idziemy w głąb?-zapytał oglądając się na współ towarzyszy-

Okuni

Czy ja wiem...-mruknęła-To chyba niezbyt bezpieczne.-wzruszyła ramionami-Z drugiej strony co nam szkodzi się rozejrzeć.

Archon

To idziemy do środka... Co Ty na to Porus?-zapytał by była zgodność w grupie-

Porus

*Przez kilka chwil nie reagował na pytania wpatrując się w grotę*nic nie zaszkodzi rozejrzeć się nieco*popatrzył najpierw na Archona a potem na Okuni*trzeba wiedzieć gdzie uciekać*uśmiechnął się*tak na wszelki wypadek gdyby coś poszło nie po naszej myśli