Forum rodu Targaryen

Liv

[Więc, jak ustaliliśmy, wszyscy głosowali za przyjęciem Cię do rodu. Jakieś propozycje co do pokrewieństw?]

Pavegio

[Wedle Waszego uznania...]

Okuni

[no. decydować się ;P historia powstaje i musze mieć jakieś punkty zaczepienia. ja stawiam na syna, brata siosty matki mojej i Liv, która wyszła za człowieka]

Liv

[5 minut się głowiłam co masz na myśli Hayu ;P Mówisz, żeby został naszym kuzynem?

Liv

[co do tego drzewa... trochę to pokomplikowane... nie lepiej byłoby ustalić tak żeby nie trzeba było tłumaczyć, że ktoś jest dla mnie ***** ***** ******* ******* ****** ****... Miło jeśli ktoś zrozumie moje intencje ;P

Pavegio

[no ok

jak nie macie innych propozycji to mogę zostać tym... synem, brata siostry Waszej matki, czyli Waszym daaalekim kuzynem...]

Liv

[o ile się nie mylę to brat siostry naszej matki to po prostu brat naszej matki, a więc byłbyś po prostu naszym kuzynem... Wracając jeszcze do tego drzewa to miałabym propozycję, aby znalazły się w nim osoby "istniejące", bo jeśli ich tyle będzie wymyślonych to pogubimy się w tym...]

Avenal Bonny

Przecież tam są osoby istniejące i wszystko głównie jest skoncentrowane na tym, żeby się to jakoś kupy trzymało. Jeśli Hayu odejmiemy osoby nieistniejące, i żeby było prościej tłumaczyć, Liv, możemy wszyscy być rodzeństwem, tylko nie uważacie że to byloby troche nudne? Co do tego, co Haya wymyśliła, o synu brata matki, to właśnie tak zrobiłam w drzewie. Co do tego co mówiła Liv (żeby nie tłumaczyć że jest się *** **** ****) można po prostu powiedzieć "kuzyn". A uważam, że drzewo powinno być trochę skomplikowane.

Liv

[Widzę, że mój pomysł nie bardzo się nada, sądzę jednak, żeby zaczekać do decyzji co do Archona i Galadila (z tym akurat będzie problem), bo jeśli już coś z tego wyniknie to będzie trzeba wciąż się nad drzewem zastanawiać.]

Avenal Bonny

Właśnie umieściłam w drzewie miejsce dla trzech "kandydatów". Przyjżyj się drzewu jeszcze raz, ale proszę żebyś pisała to w temacie zamkniętym, a nie "na tarasie".

Liv

Wiem, że ich tam umieściłaś, miałam na myśli to, aby zaczekać, aż ustalimy kogo przyjmiemy a kogo nie i wtedy pomyśleć nad pokrewieństwem.

Avenal Bonny

Właśnie dlatego mówiłam że to jest szkic drzewa. : p Jeśli wam się nie podoba czekam na wasze propozycje.

Okuni

[Ups...dopiero zauważyłam. To miało być tak: syn, brata matki mojej i Liv, który wyszedł za człowieka. Ale mniejsza z tym xD]

Pavegio

Aha...

no, teraz brzmi łatwiej troszeczkę.

Okuni

Prawda...? Very Happy

ale chyba rzeczywiście 'kuzyn' mówi więcej niż ten długi wywód ;P