Forum rodu Targaryen

Okuni

*zaśmiała się* Ani trochę mnie nie uraziłeś. Wręcz przeciwnie. *mrugnęła do Niego*

Archon

*uśmiechnął się do niej szeroko i szedł obok niej dalej rozglądając się po korytarzu*łednie tu, nie ma co pięknie tu macie.

Okuni

Dziękujemy. Staraliśmy się, żeby wszystko jakoś wyglądalo.*powiedziała wesoło*

Liv

*Kiedy już opanowała swoje rozbawienie powiedziała wesoło do Archona:* Myślałam, że taki zabawny jesteś tylko gdy sobie wypijesz. A jednak myliłam się *uśmiechnęła się szeroko.*

Archon

Ha starania nie poszły na marne wszystko jest dopiente na ostatni guzik tylko, że tyle tu pokoji i zakrętów... można by było się zgubić gdybyście mnie nie prowadziły*podrapał się za głową i pomyślał jaki ten zamek wielki*

Okuni

Dziękujemy za takie miłe słowa *powiedziała uśmiechając się do Niego*

Liv

Jesteś pewien, że nie chcesz abyśmy Cię poniosły? *zaśmiała się.* Wyjątkowo ciężki chyba nie jesteś...

Archon

Ciężki nie..., ale będe szedł o własnych siłach.*zaśmiał się*

Okuni

Cóż za ulga...* powiedziała*

Liv

Przygotować Ci jakiś pokój, abyś mógł trochę odpocząć? *zapytała Archona stając w korytarzu.*

Archon

*zastanowił się przez chwile*Nie potrzebuje nic specjalnego, przyzwyczaiłem się do minimalnej wygody więc nie będe narzekać na nic.

Liv

Tak więc proszę za mną. *powiedziała i weszła do jednej z komnat* [ -> pokoje gościnne]

Avenal Bonny

Zamykam temat.