Forum rodu Targaryen

Archon

Jest fantastycznie *podniusł butelke z czerwonym winem i powiedział* wznieśmy za nią toast

Liv

*Podniosła lekko swój kieliszek.* Mam w planach otworzyć jeszcze piętro. Na razie znajduje się tam tylko rupieciarnia. Ale to musi trochę poczekać.

Okuni

*podniosła butelkę i prawie natychmiast przytknęła ją do ust. Wzięła wielki łyk i odstawiła pustą już butelkę na ladę*

Liv

*Spojrzała na Hayę chichocząc w myślach.* Nie za mało, droga siostro?

Okuni

Nie. Butelka to limit. *powiedziała wesoło*

Liv

Ulżyło mi *odetchnęła* Już nie wyrabiamy z robieniem tego wina *zaśmiała się*

Archon

Jedna eee...*powiedział przypominając sobie pierwsze spotkanie z Liv*ja mam twardą głowe *wypił jednym łykiem butelke do dna i poprosił karczmarza o drugą*

Liv

Phi *parsknęła śmiechem po jego słowach.* Nie trzeba by było cię później oblewać wodą dla ocucenia. Zaraz... *zastanowiła się* To byłeś Ty czy Dragon...? *zapytała cicho drapiąc się w głowę.*

Archon

Obecnie Dargon *poprawił ją*,ale tak to byłem ja, on dostał z plaskacza*zachichotał i odpieczentował drugą flaszke*

Liv

Rozumiem... Jeśli nie zapomnę.

Archon

*przełożył gwint do ust i zassał sie winem pochwili się zarumienił i odłożył butelke*ahh... *poczym oparł się o blat*

Okuni

Hihi*zaśmiała się cicho* Tylko nie pijcie za dużo, bo będę Was musiała pilnować.

Liv

I kto to mówi... *mruknęła wesoło, wzięła ostatni łyk wina i odłożyła kielich na blat.*

Archon

Ja jestem ostrożny więc się nie upije*powiedział choć był czerwony na twarzy nie wiedomo czy ze wstydu, czy z przedawkowania wina i znów zaczął pić*

Liv

Chciałam powiedzieć, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze *chodziło jej oczywiście o jego kandydaturę.* Choć to właściwie my dajemy my taki przykład *zaśmiała się.*