Forum rodu Targaryen

Okuni

Tak lepiej.*usiadła tam gdzie stała i wpatrzyła się w Niego*Kto i czym?

Archon

To nie jest naprawde ważne*powtórzył*to i dobrze, że się tak stało teraz jest mi nawet lepiej...*wyszczerzył się sztucznie*

Okuni

*patrzyła na Niego z niewzruszonym wyrazem twarzy* Kto i czym? *powtórzyła* To jest ważne.

Archon

Kobieta... Długa historia...*powiedział a przynajmniej starał się być również niewzruszony*

Okuni

Kobieta? *uniosła brew* Co z tą kobietą?

Archon

*chciał to powiedziec jak najszybciej by dano mu spokój*Spotkałem taką kobiete, zakochaliśmy się w sobie... bla, bla, bla i Ona zarzekła się że kocha mnie..., żałosne, a puźniej spotkałem Ją na dachu z innym, kiedy się spotkaliśmy na osobności z Nią powiedziała, że jest Jej przykro klękała i mówiła, że miłuje mnie jak brata... *mówił to z jakąś pogardą*Mam już dość, że jestem cały czas taki miły i uprzejmy rzadko, mówie co mnie trapi i teraz też nie chciałem, poprostu wypłyne w dal ogarne swoje myśli...

Okuni

Nie rozumiem. *mruknęła* Po co było kochać? Nie przejmuj się, Wóju. Dużo takich na świecie.

Archon

Właśnie... miłość to zguba... a co do innych kobiet, nie potrzebuje żadnej, nauczyłem sie nie ufać nikomu*powiedział bardziej zadowolony po własnej wypowiedzi*

Liv

- Ja odstraszam wszystkich mężczyzn i widzicie jaka jestem szczęśliwa - odparła wyszczerzając ząbki.

Archon

A miałaś kiedyś takiego prawdziwego...narzeczonego?*powiedział wyszczerzając się z zaciekawieniem?*

Liv

Nagle jej uśmiech zbladł. Tak... Jej dobry humor nie mógł wytrzymać dłużej niż... niż chwilę.
- Miałam... - mruknęła. I nic więcej na ten temat.

Archon

Co tak posmutniałaś coś nie tak? *powiedział z troche mniejszym uśmiechem*

Liv

- Jak dalej zaczniesz wypytywać to wtedy będzie nie tak. - wiedziała, iż nie jest zbyt miła, nie lubiła jednak o tym rozmawiać.

Archon

Dobrze...*wymarotał*aaa ...?*chciał o coś zapytać, ale nic nie wymyślił*

Liv

Dzięki Valarom, że nic nie wymyślił. "Podziękowała" mu za to lekkim uśmiechem, jeżeli słabo podniesione kąciki ust można nazwać uśmiechem.