Forum rodu Targaryen

Okuni

Taa...*zmusiła się do upszejmego uśmiechu i podparła brodę rękami* Żyjmy chwilą...

Liv

Nagle usłyszeli szybkie kroki i trzask łamanych gałęzi. Po odgłosach dobiegających zza drzew można by pomyśleć, iż to jakieś zwierzę przedziera się przez puszczę. Jednak po chwili na ścieżce pojawiła się Liv. Wyglądała dosyć marnie - we włosach miała mnóstwo liści innych dziwnych rzeczy. Do spodni z zadziwiającą ilością kieszeni przyczepione były rzepy, a a przodu prezentowały się nie małe dziury. Dziewczyna jednak widząc ich, uśmiechnęła się jakoś śmiesznie, w pośpiechu otrzepując ubranie.

Okuni

Co to ma być...? *mruknęła umosząc brew w zdziwieniu*

Archon

O Liv witaj a już myślałem , że jakiś zwierz się na Nas czai*z uśmiechem wymamrotał*

Okuni

Taa..Nie chcemy więcej trupów. *mruknęła niewyraźnie*

Liv

Westchnęła. Sama w myślach zabraniała sobie poruszać ten temat, najwyraźniej Okuni chciała o tym porozmawiać. A może tylko jej się wydawało... Zaryzykowała jednak. Położyła jej rękę na ramieniu i mruknęła:* Mnie też będzie jej brakować...

Okuni

Nie widziałam jej od kilku lat. *mruknęła. Delikatnie usunęła się od dotyku Liv* Ale to było. Teraz mam inne cele. I nie jestem ofiarą. Nie trzeba się nede mną użalać. *uniosła dumnie głowę*

Archon

*przymknął oczy w milczeniu*

Liv

- Po prostu wiem co czujesz. Nie użalam się nad Tobą - odparła. Czuła, że lepiej tematu dalej nie ciągnąć.

Okuni

*pokiwała głową w milczeniu. Zamknęła oczy i prawie się przewróciła. Szybko złapała jednak równowagę i usiadła prosto*[/b]

Liv

Chciała zacząć miłą pogawędkę, co jednak w danej sytuacji nie było proste, pewnie nawet nie było możliwe. Chwilę zastanawiała się co powiedzieć. Przez moment myślała, iż może Archon coś zaproponuje. Z tego co jednak wywnioskowała były na to małe szanse, odezwała się więc:
- Co tu robicie?

Okuni

*wskazała na drzewo, pod którym leżały odłamki szkła*

Liv

Spojrzała na wskazane miejsce, nie zrozumiała jednak co Okuni ma na myśli.
- To znaczy?

Okuni

*spojrzała na Liv* Pijemy. *powiedziała trochę niewyraźnie*

Archon

Tak...właśnie może masz troche alkoholu to napijemy się wszyscy razem?